czwartek, 5 czerwca 2014

nie tylko Monte Casino


70 lat temu, jak pamiętamy lub też nie, ale jeśli nie to nie szkodzi bo i tak nam o tym media przypomną, odbyło się lądowanie Aliantów w Normandii i  straszne walki wyzwalania Europy.
Dlatego to w ten piątek 6 czerwca 2014 roku odbędą się w Normandii uroczyste ceremonie.

Zwyczajnie to nie zamieszczam podobnych notek na blogu (jeśli coś się gdzieś dzieje, jak ktoś chce to sam się dowie) ale jakoś mnie natchnęło do napisania tego postu w chwili patriotycznego wzlotu. Otóż znalazła się w moich rękach ulotka proponowanych na tę okazje atrakcji a na niej wycieczki piesze śladami dzielnych żołnierzy i zwiedzania pól walki. No i tak na przykład, pośród francuskich i anglojezycznych nazw i odniesień, wyczytałam, że w sobotę 9 sierpnia o godzinie 14h30 organizowane jest w miateczku Montormel wyjście w teren zatytułowane "Les Polonais" czyli Polacy. A 16 sierpnia w Falaise wycieczka piesza "Sladami Generala Maczka" (Sur les pas du Général Maczek).

O co chodzi? pomyślałam i od razu, przez wrodzoną ciekawość świata zapragnęłam zapisać się na uczestnictwo w obu przedsięwzięciach. Zwłaszcza wycieczka po śladach polskiego generala wydała mi się bardzo nęcąca, bo chodzić uwielbiałam i  uwielbiam. Czekam na emeryturę aby obejść pieszo pół świata!
Wstyd się przyznać ale dzieje Generała Maczka i polskiej 1 Dywizji Pancernej były mi obce, lub też dawno, dawno zapomniane, poniewaz programu z historii jakoś nigdy nie moglismy w szkole do konca przerobić- za mało lekcji? Za dużo nieobecności nauczyciela?
Dlatego przekopałam google i teraz wiem co nieco o "polskich Pancerniakach" i ich odważnej postawie, o ich działaniach w Normandii, które znacznie przyczyniły się do zmiażdzenia potęgi wroga.

I, choć w powyższych wydarzeniach udziału  ostatecznie nie wezmę gdyż będę w tym czasie na wakacjach (nawiasem mówiąc w Ojczyźnie) to ogłaszam je na blogu dla Was, którym z pewnością, tak jak mnie, serce napełnia się dumą na wiadomość, ze w l'Orne w Normadii niedługo powstanie pomnik naszej 1 Dywizji. Będzie przypominał husarskie skrzydła- symbol Pancerniakow, którzy jak dotąd jako jedyni lądujący alianci w pośród  nie mieli kommeracyjnego monumentu.

Jesli ktos z Was wybierze się, może dzięki temu wpisowi, na zwiedzanie pola walki "Polaków" lub też na wycieczkę śladami Generała Maczka  (4 godziny marszu wraz z komentarzami historycznymi), to bardzo proszę o podzielenie się ze mna wrażeniami! Bo wiadomo, w szkole nas niby o tym uczyli.... ale nie T A K.
Maki na murze normandzkiej fermy